Autor |
Wiadomość |
Temat: Bajka na dobranoc |
ToTylkoJa
Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 0
|
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu Wysłany: Śro 21:34, 30 Gru 2015 Temat: Bajka na dobranoc |
Stoisz tutaj, przy moim nagrobku. Z twoich oczy płyną łzy. Płaczesz, myśląc: "Co ja zrobiłem?"
Zrobiłeś coś, czego zawsze się bałeś – zabiłeś.
Zachowujesz się jak tchórz, Draconie ... |
Temat: Co by było, gdyby to był Neville? |
ToTylkoJa
Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 0
|
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu Wysłany: Śro 21:33, 30 Gru 2015 Temat: Co by było, gdyby to był Neville? |
Rozdział I
Koniec Sami-Wiecie-Kogo
Wszystkie postacie w ciemnych pelerynach wyraźnie świętowały. Byli tak bardzo szczęśliwi, do późnej nocy słychać było głośne gwary i śpiewy. Nawet nie próbowali ... |
Temat: Wierszyk |
ToTylkoJa
Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 3
|
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu Wysłany: Śro 21:30, 30 Gru 2015 Temat: Wierszyk |
Na Grunwaldzkiej, po południu,
pochwycimy wnet dziewicę,
z podstawówki, czemu nie?
z chloroformem rękawice.
Zapłodnimy ją zuchwale,
umazamy jej twarz w kale,
łańcuchami w mej piwnicy,
przykujem ... |
Temat: Jeśli szukasz blizn |
ToTylkoJa
Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 3
|
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu Wysłany: Śro 21:29, 30 Gru 2015 Temat: Jeśli szukasz blizn |
Ciemność. Krzyki. Crucio. Ciemność. Krzyki. Crucio. Ciemność. Krzyki. Crucio.
Ból. Okropny ból. Każda komórka ciała rozpada się na milion innych, mniejszych komórek, których nie da już się złożyć w c ... |
Temat: My Immortale Love |
ToTylkoJa
Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 0
|
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu Wysłany: Śro 21:28, 30 Gru 2015 Temat: My Immortale Love |
- Hermiona! Pośpiesz się! - Harry darł się do mnie przez drzwi.
- No już, już... Idę. - odkrzyknęłam mu.
Usłyszałam westchnienie mojego przyjaciela, który był już wyraźnie podirytowany moim ociągani ... |
Temat: Fabryka Łez |
ToTylkoJa
Odpowiedzi: 0
Wyświetleń: 0
|
Forum: Fan Fiction i Kwiat Lotosu Wysłany: Śro 21:26, 30 Gru 2015 Temat: Fabryka Łez |
Prolog
-Już czas! - młoda, szczupła kobieta podbiegła w stronę schodów, wychyliła się za poręcz i nadstawiła ucha-Uff… Nikogo nie ma…- szybkim krokiem zbiegła na dół. Wbiegła do kuchni, ... |
|